Bobbi Brown Art Stick Liquid Lip Plum Noir
Pomadka idealna?

by - 08:30


Bobbi Brown Art Stick Liquid Lip w kolorze Plum Noir to moja pierwsza pomadka Bobbi Brown. Nie dość, że pierwsza to jeszcze w tak oryginalnej formie.
Pomadka zamknięta jest w sztyfcie, który jest wyciskany, a sam aplikator jest plastikowy.
Przy jaśniejszych kolorach możnaby aplikować bezpośrednio z opakowania natomiast przy tak ciemnym odcieniu ja korzystam z pędzelka.


To by było na tyle jeśli chodzi o opakowanie, ale formuła jest niesamowicie ciekawa.
Już mała ilość produktu wystarczy do 100% krycia .
Wykończenie jest satynowe, a przy minimalnej ilości produktu pokusiłabym się o określenie pół matu, ale bez zastygania.
Kolor jest niesamowicie intensywny, a przy tym formuła jest nawilżająca i pielęgnująca usta. 
Pomadka Bobbi Brown lekko barwi usta więc jak już zaczyna delikatnie schodzić to nie jest to tak widoczne.
Jak na satynową pomadkę jest trwała, ale co najważniejsze komfortowa i przyjemna.

Poniżej możecie zobaczyć jak wygląda kolor z bliska. Dla mnie jest to bardziej głęboka wiśnia, ale nie zmienia to faktu, że kolor jest przepiękny i głęboki.
Pomadka na żywo jest nieco ciemniejsza niż na zdjęciu, bo tu jest doświetlone lampą.



Spotkałyście się już z takim rozwiązaniem? Znacie produkty Bobbi Brown? Dajcie koniecznie znać :)

Niedawno pokazywałam inny produkt tej marki, który totalnie skradł moje serce
>>>  Ulubieniec od Bobbi Brown Pink Glow Hightlight Powder 



FACEBOOK | INSTAGRAM | BLOGLOVIN

You May Also Like

30 komentarze

  1. Kolor i konsystencja robi wrażenie :) Bardzo mi się podoba trzeba będzie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och... tak bardzo kusisz! Tylko mam dylemat, bo mi wszystkie pomadki wysuszają usta - wszystkie! Nawet te, które mają mieć też działanie nawilżające. I sama nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko mi powiedzieć kochana czy u Ciebie by nie wysuszyła skoro masz taką tendencję- u mnie zachowuje się bardzo dobrze :)

      Usuń
  3. Woooow! Byłam pewna, że to będzie wysuwana kredka ;O No, ale BB to akurat potrafi zaskoczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny kolor!
    Opakowanie faktycznie ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusi mnie zakup kryjącego korektora Bobbi Brown i zapewne kupię w niedalekim czasie ale nawet nie pomyślałabym,że marka proponuje tak mocno napigmentowane produkty do ust ! Muszę zerknąć z ciekawości ... Świetny odcień <3

    OdpowiedzUsuń
  6. wooow kolor to istna petarda. Ale Ty masz ponętne usta Gosiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj kochana, ja wiem jak je fotografować i malować...niestety jakbym leciała po naturalnej linii to by było wesoło, ale planuje troszkę się wspomóc ;)

      Usuń
  7. Odcień ogbłędny pasuje ci! Ja uwielbiam satynę na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor mega, masz idealne usteczka do malowania :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ustaw wyglądają pięknie.
    Trzeba przyznać, że odcień ciekawy! :)
    Super!
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor cudowny, a usta jeszcze piękniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej pomadki ale kolor na ustach ma cudowny

    OdpowiedzUsuń
  12. naprawde piękny i wyrazisty kolor:3

    OdpowiedzUsuń
  13. O mamo! Jaki cudowny kolor <3!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, ten kolor i wykończenie do mnie mówi, że nawet mam chęć na nią mimo, że nie kładę koloru na usta ! BOSKA.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolor na Twoich ustach prezentuje się bardzo ladnie, i zachwyca. Ja nie potrafię przekonać się do mocnych odcieni, ale robię małe krocvzki ku intensywniejszym kolorom. Moze kiedys.. Póki co bardzo zle sie czuję publicznie z mocnymi ustami... Nie wiem skad ta bariera..

    OdpowiedzUsuń
  16. co za piękne usta! kolor jest mój!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. W "opakowaniu" wygląda tak niewinnie, a na ustach... żyleta!

    OdpowiedzUsuń
  18. Na ustach wygląda niesamowicie :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam styczności z tymi produktami, ale ta pomadka na ustach wygląda obłędnie! ;*

    OdpowiedzUsuń

TAGI