bordowe ustaczerwone ustagolden rosegolden rose liquid matte lipstickGRmatowa pomadkamatowe ustapomadkarecenzjaróżowe ustaswatchusta
Golden Rose Liquid Matte Lipstick
Najlepsze matowe pomadki w tak niskiej cenie!
Najlepsze matowe pomadki w tak niskiej cenie!
Matowe pomadki Golden Rose od dawna podbijają rynek. Niedawno marka wypuściła 5 nowych odcieni, a ja skusiłm się na 2 więc pokażę Wam dzisiaj jak wygląda moja kolekcja GR na dzień dzisiejszy.
Matowe pomadki to chyba najpopularniejszy kosmetyk poprzedniego roku. Firmy ścigały się między sobą w kolorach, formułach i cenach. Jest mnóstwo przepięknych matowych pomadek w granicach 90-120 zł, ale co to za frajda kupować w ciemno pomadki za takie pieniądze? Ja oczywiście kilka takich zakupiłam po wielu przeczytanych recenzjach i nie żałuję zadnego zakupy, ale Golden Rose pozamiatało rynek tanich pomadek.
Ich pomadki kosztują 19,90 więc cena jest bardzo przystępna, a kolory są przecudowne. Świetne krycie i trwałość idą w parze. Jest kilka kolorów, które nie kryją tak świetnie jak pozostałe (08), ale mówimy tu o bardzo tanim produkcie. Firmy konkurencyjne próbują stworzyć swoje maty jednak jeszcze nie znalazłam takiej, która by im choć odrobinę dorównała.
Same pomadki mają bardzo proste i estetyczne opakowanie. Aplikator jest spłaszczony i bardzo wygodnie się go używa - często wystarczy tylko on aby ładnie wymalować usta.
Przy ciemnych kolorach warto wspomóc się pędzelkiem aby te linie były równiutkie.
Trwałość pomadek jest świetna i jedyne co je może zniszczyć to tłuste jedzenie co jest w zupełności normalne.
Pomadki dość szybko zastygają na mat i dość ciężko je zmyć. Po zeswatchowaniu wszystkich kolorów już wiem co czują vlogerki pokazujące w jednym filmie całą kolekcję pomadek - nie zazdroszczę :)
Na co również warto zwrócić uwagę to fakt iż nie przesuszają one aż tak ust jak niektóre maty.
Ja je uwielbiam i wiem, że kolekcja się powiekszy.
Są to pomadki po które sięgam bardzo często i połowa koleżanek ma już po kilka egzemplarzy, bo tak im się spodobały, a to chyba najlepsza recenzja :)
Wiem, że już wiele razy były pokazywane na blogach, ale z racji, że są tu 2 nowe kolory to może się komuś przydadzą.
Jak Ci się podobają? Masz je w swojej kolekcji? Chętnie dowiem się jaki kolor najbardziej Ci się podoba? :)
Matowe pomadki to chyba najpopularniejszy kosmetyk poprzedniego roku. Firmy ścigały się między sobą w kolorach, formułach i cenach. Jest mnóstwo przepięknych matowych pomadek w granicach 90-120 zł, ale co to za frajda kupować w ciemno pomadki za takie pieniądze? Ja oczywiście kilka takich zakupiłam po wielu przeczytanych recenzjach i nie żałuję zadnego zakupy, ale Golden Rose pozamiatało rynek tanich pomadek.
Ich pomadki kosztują 19,90 więc cena jest bardzo przystępna, a kolory są przecudowne. Świetne krycie i trwałość idą w parze. Jest kilka kolorów, które nie kryją tak świetnie jak pozostałe (08), ale mówimy tu o bardzo tanim produkcie. Firmy konkurencyjne próbują stworzyć swoje maty jednak jeszcze nie znalazłam takiej, która by im choć odrobinę dorównała.
Same pomadki mają bardzo proste i estetyczne opakowanie. Aplikator jest spłaszczony i bardzo wygodnie się go używa - często wystarczy tylko on aby ładnie wymalować usta.
Przy ciemnych kolorach warto wspomóc się pędzelkiem aby te linie były równiutkie.
Trwałość pomadek jest świetna i jedyne co je może zniszczyć to tłuste jedzenie co jest w zupełności normalne.
Pomadki dość szybko zastygają na mat i dość ciężko je zmyć. Po zeswatchowaniu wszystkich kolorów już wiem co czują vlogerki pokazujące w jednym filmie całą kolekcję pomadek - nie zazdroszczę :)
Na co również warto zwrócić uwagę to fakt iż nie przesuszają one aż tak ust jak niektóre maty.
Ja je uwielbiam i wiem, że kolekcja się powiekszy.
Są to pomadki po które sięgam bardzo często i połowa koleżanek ma już po kilka egzemplarzy, bo tak im się spodobały, a to chyba najlepsza recenzja :)
Wiem, że już wiele razy były pokazywane na blogach, ale z racji, że są tu 2 nowe kolory to może się komuś przydadzą.
Jak Ci się podobają? Masz je w swojej kolekcji? Chętnie dowiem się jaki kolor najbardziej Ci się podoba? :)
33 komentarze
Też uwielbiam te pomadki i uwielbiam czytać ich recenzję, bo zawsze znajdę jakiś kolor, którego nie mam a jest godny uwagi :P Z tych co przedstawiłaś 08 i 15 bardzo mi się podobają i jeszcze ich nie mam.
OdpowiedzUsuńMoja kolekcja obejmuje numery: 04, 05, 10, 12 i 16 i jestem mini zachwycona :D
o widzisz a ja nie mam kilku Twoich nr ;) piekna sprawa ;)
UsuńPosiadam w końcu po długim poszukiwaniu odcień 03. Jet fantastyczny piękny kolor, super się nakłada i dobrze się utrzymuje. Zdecydowanie dobry produkt za rozsądną cenę.
OdpowiedzUsuńpiekny dzienniak ;) moj slubny nr 1 w makijazach ;)
UsuńBałam się nr.16 ale wygląda super :))) mnie korci jeszcze na nr. 9 tej mi brakuje w moim zestawie :D
OdpowiedzUsuńno mi 16 najmniej sie podoba i ja ja mieszam po prostu sobie bo mi zbyt cieplo ;)
UsuńSkusiłaś mnie tymi pomadkami ostatnio na instagramie :D zamówiłam nr 3 i 13 :) ale 16 jest też boska <3
OdpowiedzUsuńhttp://www.kobieca-strefa.pl/
cieszę się :D mam nadzieję, że zadowolona jestes?:)
UsuńMoi faworyci to 2, 3 i 8 - noszę je na zmianę :D Moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńno i zupełnie mnie to nie dziwi :D
Usuńaaa i teraz pokochałam 21 <3 ciemniejsza wersja 3 :)
UsuńKupiłam kolor 10, niestety okazał się zupełnie nie dla mnie... Teraz chcę kupić nr 3
OdpowiedzUsuńwłaśnie nad ta 10 tak myslalam, ale pozniej stwierdzilam ze jednak takie usta u mnie beda wygladaly jeszcze bardziej trupio niz moglabym tego oczekiwac ehe
UsuńWłaśnie wrzuciłam post o 05 :P ale zbieg okoliczności :). Z jednej strony kusi mnie 03, ale boję się efektu barbie.
OdpowiedzUsuńoj nieee, on nie jest Barbiowy :) to taki brudnawy róż- ja używam często do ślubnych ;)
UsuńMam w swojej kosmetyczce 5 kolorów i raczej na nich się nie skończy :D Są genialne! ;)
OdpowiedzUsuńja liczę, że na wiosne lato może zrobią kolejne kolory - byłoby cudnie!
UsuńW numerku 16 się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńno ja w tym najmniej akurat, aleee lubie mieszać go :D
Usuńgenialne są
OdpowiedzUsuńprawdaaa? az zal nie kupowac :)
Usuńuwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńhttp://naatajla.pl/
ja teeez <3 cudaczki tanioszki :)
UsuńOstatnio zamówiłam po raz pierwszy, do tej pory nie odpowiadały mi za bardzo odcienie. Ale odkąd wprowadzili nowe kolory skusiłam się na 2 w nr 13 i 16, którego widzę, że posiadasz w swojej gromadce :)
OdpowiedzUsuńoczywiscie ze posiadam :D ja je bardzo lubie i mam nadzieje na jakies nowe odcienie wprowadzone :)
UsuńPoluję teraz na 16
OdpowiedzUsuńDzis trafiłam dopiero na Twój blog i zostanę na dłużej robisz świetne makijaże ..przejrzałam już kilkanaście postów.
http://mademoiselleshirley.blogspot.com/
mam nadzieję , że zostaniesz z mną na dłużej :)
UsuńJeszcze nigdy ich nie miałam, stawiam na Lovely K'Lips i pomadki matowe od Bell ;)
OdpowiedzUsuńa ja nie mialam nigdy tych o ktorych piszesz :)
UsuńMam trzy kolory - 03, 05 i 10 i z każdego jestem zadowolona, chociaż mam wrażenie, że te pomadki się trochę o siebie różnią. W moim przypadku mają też tendencję to mocnego zastygania i tworzenia skorupki - nawet wtedy, kiedy nałożę ich minimalną ilość ;/ Mam nadzieję, że wprowadzą jeszcze jakiś jasny, dzienny róż - wtedy pewnie skuszę się na kolejną, chociaż moimi ulubionymi pomadkami nie są :P
OdpowiedzUsuńoj tak , zdecydowanie różnią się formułami, ale duzo zmienia pigment w produktach. oh tez bym znalazła lepsze, ale na pewno droższe :)
Usuń08 będzie mój:)
OdpowiedzUsuńBoże, jaka ta 05 jest piękna 💙
OdpowiedzUsuń