bronzerEcoloreecolore balosecolore daylightecolore dianiecolore nightlightkonturowanie twarzyrecenzjarozświetlaczswatch
Nowości od Ecolore – bronzery i rozświetlacze czyli to co lubimy!
Od pewnego czasu jestem szczęśliwą posiadaczką najnowszych pudrów z
firmy Ecolore. Mamy tu 2 nowe odcienie bronzerów oraz 2 nowe
rozświetlacze. Każdy z tych produktów jest wart Waszej uwagi. Zapałałam
wielką miłością do tych chłodnych bronzerów i od nich zaczniemy.
Do
tej pory moim ulubionym bronzerem był TheBalm Bahama mama wszem i wobec
uważana za dość chłodny odcień bronzera idealnego do konturowania.
Bahama została zdetronizowana, bo mamy tu jeszcze chłodniejsze odcienie jednak nie bójcie się, że będą wyglądały na skórze ziemiście...nic z tych rzeczy.
Wszystkie mineralne kosmetyki z firmy Ecolore są zamknięte w opakowania z sitkiem co jest wygodne w dozowaniu proszku.
Dodatkowo pamiętajmy, że minerały to w ogromnej mierze czysty pigment i musimy delikatnie się z nimi obchodzić aby nie zrobić sobie plamy koloru. Przez to są niesamowicie wydajne i nie do przerobienia:)
Mamy tutaj dwa odcienie:
Diani - chłodny jasny brąz idealny dla jasnych karnacji.
Balos - chłodny ciemniejszy brąz do cer śniadych
Jak możecie zauważyć na swatchu poniżej Diani ten jaśniejszy odcień wydaje się być nieco cieplejszy jednak w porównaniu z TheBalm Bahama Mama wypada chłodniej.
Jak już wspominałam nie musimy się bać o ziemistą cerę, bo tony są tu świetnie dobrane i będą pasować do wielu z Was!
Zobaczcie porównanie z TheBalm...prawda, że wypada dużo cieplej mimo, że uważałyśmy go również za dość chłodny.
Pominę już fakt, że aby uzyskać taką pigmentację potrzebowałam 2x więcej macania po Bahamce niż w Ecolore ;)
Już wiecie czemu je pokochałam? Są prześwietne, mocno napigmentowane i mega wydajne...czego chcieć więcej?
Przejdźmy do rozświetlaczy.
Tu mamy dwa odcienie.
Nightlight - chłodny, satynowy rozświetlacz
Daylight - ciepły rozświetlacz o złotych tonach - będzie świetny do opalonej cery
W obu rozświetlaczach widoczne są drobinki jednak po roztarciu na skórze mamy satynową taflę i błysk. Nie jest to mega nachalny błysk jakiego nauczyła nas chociażby Mary Lou. Ten błysk jest bardziej subtelny i elegancki.
Idealny do noszenia na codzień kiedy nie lubimy aż takiego mocnego błysku, ale nie chcemy rezygnować z rozświetlenia.
Domyślam się, że dla większości z Was ten błysk jest wystarczający i niestety ciężko go uchwycić na zdjęciach, ale musicie mi wierzyć na słowo!
Na swatchu nie widać mocnego błysku jest on jednak widoczny na żywo no i na policzku na zdjęciu poniżej.
Tak jak w przypadku bronzerów są one mega wydajne.
Zobaczcie jak całość wygląda na poliku. Dałam bronzera nieco więcej, bo nie wiedziałam jak aparat go złapie, no i złapał aż za mocno hehe :)
Kosmetyki Ecolore możecie kupic w Ecobelle
Pisałąm już wcześniej o kilku kosmetykach więc zapraszam Was do lektury jeśli jeszcze ich nie znacie:
PODKŁAD
RÓŻE
Jak Wam się podoba?
Bahama została zdetronizowana, bo mamy tu jeszcze chłodniejsze odcienie jednak nie bójcie się, że będą wyglądały na skórze ziemiście...nic z tych rzeczy.
Wszystkie mineralne kosmetyki z firmy Ecolore są zamknięte w opakowania z sitkiem co jest wygodne w dozowaniu proszku.
Dodatkowo pamiętajmy, że minerały to w ogromnej mierze czysty pigment i musimy delikatnie się z nimi obchodzić aby nie zrobić sobie plamy koloru. Przez to są niesamowicie wydajne i nie do przerobienia:)
Mamy tutaj dwa odcienie:
Diani - chłodny jasny brąz idealny dla jasnych karnacji.
Balos - chłodny ciemniejszy brąz do cer śniadych
Jak możecie zauważyć na swatchu poniżej Diani ten jaśniejszy odcień wydaje się być nieco cieplejszy jednak w porównaniu z TheBalm Bahama Mama wypada chłodniej.
Jak już wspominałam nie musimy się bać o ziemistą cerę, bo tony są tu świetnie dobrane i będą pasować do wielu z Was!
Zobaczcie porównanie z TheBalm...prawda, że wypada dużo cieplej mimo, że uważałyśmy go również za dość chłodny.
Pominę już fakt, że aby uzyskać taką pigmentację potrzebowałam 2x więcej macania po Bahamce niż w Ecolore ;)
Już wiecie czemu je pokochałam? Są prześwietne, mocno napigmentowane i mega wydajne...czego chcieć więcej?
Przejdźmy do rozświetlaczy.
Tu mamy dwa odcienie.
Nightlight - chłodny, satynowy rozświetlacz
Daylight - ciepły rozświetlacz o złotych tonach - będzie świetny do opalonej cery
W obu rozświetlaczach widoczne są drobinki jednak po roztarciu na skórze mamy satynową taflę i błysk. Nie jest to mega nachalny błysk jakiego nauczyła nas chociażby Mary Lou. Ten błysk jest bardziej subtelny i elegancki.
Idealny do noszenia na codzień kiedy nie lubimy aż takiego mocnego błysku, ale nie chcemy rezygnować z rozświetlenia.
Domyślam się, że dla większości z Was ten błysk jest wystarczający i niestety ciężko go uchwycić na zdjęciach, ale musicie mi wierzyć na słowo!
Na swatchu nie widać mocnego błysku jest on jednak widoczny na żywo no i na policzku na zdjęciu poniżej.
Tak jak w przypadku bronzerów są one mega wydajne.
Zobaczcie jak całość wygląda na poliku. Dałam bronzera nieco więcej, bo nie wiedziałam jak aparat go złapie, no i złapał aż za mocno hehe :)
Kosmetyki Ecolore możecie kupic w Ecobelle
Pisałąm już wcześniej o kilku kosmetykach więc zapraszam Was do lektury jeśli jeszcze ich nie znacie:
PODKŁAD
RÓŻE
Jak Wam się podoba?
0 komentarze