MAC All Fired Up Retro Matte
Promocje kończące rok nie sprzyjają oszczędzaniu. Na promocji w
Douglasie zamówiłam 2 pomadki MAC. Dzisiaj pokażę Wam pierwszą z nich
MAC All fired up z kolekcji Retro matte.
Kolekcja Retro matte różni się od klasycznej matowej jeszcze większym matem i tępą konsystencją. Ciężej nakłada się je na usta, ale jeszcze mocniej się trzymają.
8h w pracy z 1 poprawką intensywności koloru, bo był on nadal dobrze widoczny na ustach jednak musiałam go nieco podkręcić :)
Pomadka ma jednak tendencję do podkreślania suchych skórek więc zawsze musimy pamiętać o porządnej pielęgnacji naszych ust przed używaniem matowych pomadek jak i po zmyciu.
Ja w imię trwałości jestem w stanie wytrzymać suchość na ustach, bo nienawidzę pomadek które trzeba poprawiać po 10x.
Sięgając po pomadki MAC w macie wiem, że nie muszę się o nic martwić.
MAC All Fired Up to przedziwny kolor...teoretycznie czerwonawy, ale z domieszką różu i na ustach wychodzi bardziej różowawa, ale w cieplejszych tonach.
Przepiękna pomadka, idealna do dziennego makijażu. Na oko kreska i nic więcej nam nie potrzeba!
Tutaj jak widzicie nie jest 100% matowa jak to potrafią wyglądać matowe pomadki w błyszczyku np , ale z czasem zaczyna nabierać bardziej matowego efektu.
Zauważyłam jeszcze, że pomadki z tej kolekcji nie odbijają się więc bez obaw możemy sprzedać buziaka ;)
Serdecznie polecam Wam tą serię pomadek!
FACEBOOK | INSTAGRAM | BLOGLOVIN
Kolekcja Retro matte różni się od klasycznej matowej jeszcze większym matem i tępą konsystencją. Ciężej nakłada się je na usta, ale jeszcze mocniej się trzymają.
8h w pracy z 1 poprawką intensywności koloru, bo był on nadal dobrze widoczny na ustach jednak musiałam go nieco podkręcić :)
Pomadka ma jednak tendencję do podkreślania suchych skórek więc zawsze musimy pamiętać o porządnej pielęgnacji naszych ust przed używaniem matowych pomadek jak i po zmyciu.
Ja w imię trwałości jestem w stanie wytrzymać suchość na ustach, bo nienawidzę pomadek które trzeba poprawiać po 10x.
Sięgając po pomadki MAC w macie wiem, że nie muszę się o nic martwić.
MAC All Fired Up to przedziwny kolor...teoretycznie czerwonawy, ale z domieszką różu i na ustach wychodzi bardziej różowawa, ale w cieplejszych tonach.
Przepiękna pomadka, idealna do dziennego makijażu. Na oko kreska i nic więcej nam nie potrzeba!
Tutaj jak widzicie nie jest 100% matowa jak to potrafią wyglądać matowe pomadki w błyszczyku np , ale z czasem zaczyna nabierać bardziej matowego efektu.
Zauważyłam jeszcze, że pomadki z tej kolekcji nie odbijają się więc bez obaw możemy sprzedać buziaka ;)
Serdecznie polecam Wam tą serię pomadek!
FACEBOOK | INSTAGRAM | BLOGLOVIN
0 komentarze