MAC Studio Fix Fluid NC 20 i NC 37 - Ulubieniec
Podkład MAC Studio Fix znajduje się na czele moich podkładów w formie
płynnej :) Podkład ten idealnie sprawdza się na różnych cerach dając
ładne matowe wykończenie.
Jedyne do czego można się przyczepić w przypadku tego podkładu to opakowanie. Za nie małe pieniądze dostajemy produkt bez pompki. Można ją dokupić, ale za te pieniądze przyjemnie by było gdyby ta pompka była. Na tym kończę narzekanie, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy:)
Na chwilę obecną posiadam 2 odcienie : NC20 i NC37 , które ze sobą mieszam wedle potrzeb. Muszę jeszcze dokupić NC10 lub 15 dla bladzioszków.
Przy takiej ilości podkładu jak na swatchach wygląda on dość pomarańcowo, ale są to ładne żółte odcienie, które super się dopasowują.
Podkład jest zastygający przez co długo wytrzymuje na skórze. Pięknie wygląda na nim konturowanie i wszelkie inne kosmetyki, które nakładamy na naszą buzię.
Idealnie nadaje się na codzień, ale też na wielkie wyjścia. Używając bazy pod makijaż przedłużamy trwałość całego makijażu co świetnie sprawdza się przy makijażach ślubnych.
Odcień nc 20 kupiłam również z myślą o sobie. Jest on jednak obecnie dla mnie nieco za ciemny i jak go używam to mieszam z Revlonem CS w odcieniu Buff i jest idealnie :)
Przy suchej skórze musimy oczywiście pamiętać o nawilżeniu skóry.
Co do krycia to zdecydowanie można je budować. Najbardziej podoba mi się nałożony beauty blenderem.Obecnie moja skóra jest w kiepskim stanie więc możecie zobaczyć jak ładnie sobie podkład z tym radzi.
Pod oczami mam korektor Pro Longwear o którym pisałam TU
Koloryt jest wyrównany, ale nie mam sztucznej maski. Przebijają się przez niego moje pieprzyki czy piegi i wygląda przez to naturalnie co dla mnie jest świetnym rozwiązaniem, bo nie lubię efektu maski na sobie.
Dajcie znać czy znacie ten podkład i co o nim myślicie? Może macie jakieś perełki w swoich toaletkach godne uwagi pod kątem makijaży ślubnych?
Jedyne do czego można się przyczepić w przypadku tego podkładu to opakowanie. Za nie małe pieniądze dostajemy produkt bez pompki. Można ją dokupić, ale za te pieniądze przyjemnie by było gdyby ta pompka była. Na tym kończę narzekanie, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy:)
Na chwilę obecną posiadam 2 odcienie : NC20 i NC37 , które ze sobą mieszam wedle potrzeb. Muszę jeszcze dokupić NC10 lub 15 dla bladzioszków.
Przy takiej ilości podkładu jak na swatchach wygląda on dość pomarańcowo, ale są to ładne żółte odcienie, które super się dopasowują.
Podkład jest zastygający przez co długo wytrzymuje na skórze. Pięknie wygląda na nim konturowanie i wszelkie inne kosmetyki, które nakładamy na naszą buzię.
Idealnie nadaje się na codzień, ale też na wielkie wyjścia. Używając bazy pod makijaż przedłużamy trwałość całego makijażu co świetnie sprawdza się przy makijażach ślubnych.
Odcień nc 20 kupiłam również z myślą o sobie. Jest on jednak obecnie dla mnie nieco za ciemny i jak go używam to mieszam z Revlonem CS w odcieniu Buff i jest idealnie :)
Przy suchej skórze musimy oczywiście pamiętać o nawilżeniu skóry.
Co do krycia to zdecydowanie można je budować. Najbardziej podoba mi się nałożony beauty blenderem.Obecnie moja skóra jest w kiepskim stanie więc możecie zobaczyć jak ładnie sobie podkład z tym radzi.
Pod oczami mam korektor Pro Longwear o którym pisałam TU
Koloryt jest wyrównany, ale nie mam sztucznej maski. Przebijają się przez niego moje pieprzyki czy piegi i wygląda przez to naturalnie co dla mnie jest świetnym rozwiązaniem, bo nie lubię efektu maski na sobie.
Dajcie znać czy znacie ten podkład i co o nim myślicie? Może macie jakieś perełki w swoich toaletkach godne uwagi pod kątem makijaży ślubnych?
0 komentarze