Wczoraj pokazywałam Wam cienie Makeup Geek foiled eyeshadows...z tego co widzę podobają Wam się więc dzisiaj przysiadłam do makijażu. Oczywiście w pierwszej kolejności musiałam sięgnąć po moje ukochane niebieskości i fiolety :)

 Użyte kosmetyki :
Podkład MAC Studio fix nc 20
Korektor MAC pro longwear nc 20
Kulki Guerlain 01
Bronzer The Balm Bahama mama
Róż The Balm Sexy mama
Rozświetlacz Peggy Sage Mirabelle
Na ustach konturówka NYX nude + pomadka Kryolan LF405
Baza pod cienie Zoeva
Cienie Makeup Geek :magic act , flame thrower , center stage , Caitlin Rose
Bourjois -fioletowa kredka
Tusz Collistar
Cień Caitlin Rose jest odrobinkę mniej napigmentowany niż pozostałe dlatego nałożyłam go na kredkę o takim samym kolorze co wybiło jego wspaniały kolor.
No powiedzcie same..czy te kolory nie są cudowne?
Muszę przyznać , że taka dolna powieka niesamowicie mi się podoba więc chyba często będę sięgać po to połączenie :)
Uczę się używać nowego tuszu, bo ma inną szczoteczkę niż miałam do tej pory i średnio mi to póki co idzie...
Efekt byłby ciekawszy jakbym nakleiła sztuczne rzęsy, ale nie chciałam aż tak kombinować :)


Podtrzymuję swoje zdanie...jestem zauroczona nimi!!