Moja toaletka czyli jak przechowuję kosmetyki :)
Witajcie!! Dziś przychodze od Was z Małą aktualizacją toaletkową :)
Kiedyś już dodawałam taki wpis i wiele się zmieniło od tego czasu. Nastąpił remont pokoiku, ale jeszcze listwy przy suficie musimy założyć i będzie finito :)
Chciałam Wam pokazać jak to obecnie wygląda, bo wiem, że lubicie oglądać takie rzeczy więc zapraszam.

Całość prezentuje się tak. Na ścianie mam szarą brokatową tapetę <3 ...w sztucznym świetle przepięknie wygląda jednak nie jest do łatwe do uchwycenia więc nie wygłupiałam się :)
Jak widzicie na mój kącik składa się toaletka Malm , szafka Alex oraz lustro ..wszystko z Ikea.
Lustro oświetliłam listwami ledowymi , które zamówiłam pod wymiar na Soled gdzie po szybkich wiadomościach @ Pani dokładnie wiedziała o co mi chodzi :)
Na ścianie powiesiłam sobie taką oto ozdóbkę, którą wyłudziłam od mojej mamci :*
Prawda, że urocza ?
Na toaletce trzymam wszystkie rzeczy, po które sięgam najczęściej.
Od lewej strony mamy tu koszyczek Liren, a w nim moje perfumy. Następnie 2 organizerki z Biedronki, w których trzymam nowości do testowania. Mała półeczka z najczęściej używanymi pigmentami , korektorami , cieniami kremowymi i eyelinerami. Kulki Guerlain...bo ładnie im tu ;)
Następnie mniejsze lusterko , pędzle , kremy do twarzy oraz nowe lakiery czekające na swoją kolej.
Otwierając szufladę mam tu 2 organizery z Ikea i 2 z Biedronki, a w nich wszystko co najpotrzebniejsze. Od kredek , tuszy , eyelinerów poprzez róże m rozświetlacze , pudry , podkłady i wszelkie inne ustrojstwa.
Muszę coś wykombinować aby szuflada dalej się wysuwała, bo marnuję przez to jakieś 10 cm miejsca, a każde jest cenne!
Jeszcze pokażę Wam jak wyglądało to do niedawna....uwaga...
Kiedyś już dodawałam taki wpis i wiele się zmieniło od tego czasu. Nastąpił remont pokoiku, ale jeszcze listwy przy suficie musimy założyć i będzie finito :)
Chciałam Wam pokazać jak to obecnie wygląda, bo wiem, że lubicie oglądać takie rzeczy więc zapraszam.
Całość prezentuje się tak. Na ścianie mam szarą brokatową tapetę <3 ...w sztucznym świetle przepięknie wygląda jednak nie jest do łatwe do uchwycenia więc nie wygłupiałam się :)
Jak widzicie na mój kącik składa się toaletka Malm , szafka Alex oraz lustro ..wszystko z Ikea.
Lustro oświetliłam listwami ledowymi , które zamówiłam pod wymiar na Soled gdzie po szybkich wiadomościach @ Pani dokładnie wiedziała o co mi chodzi :)
Na ścianie powiesiłam sobie taką oto ozdóbkę, którą wyłudziłam od mojej mamci :*
Prawda, że urocza ?
Na toaletce trzymam wszystkie rzeczy, po które sięgam najczęściej.
Od lewej strony mamy tu koszyczek Liren, a w nim moje perfumy. Następnie 2 organizerki z Biedronki, w których trzymam nowości do testowania. Mała półeczka z najczęściej używanymi pigmentami , korektorami , cieniami kremowymi i eyelinerami. Kulki Guerlain...bo ładnie im tu ;)
Następnie mniejsze lusterko , pędzle , kremy do twarzy oraz nowe lakiery czekające na swoją kolej.
Otwierając szufladę mam tu 2 organizery z Ikea i 2 z Biedronki, a w nich wszystko co najpotrzebniejsze. Od kredek , tuszy , eyelinerów poprzez róże m rozświetlacze , pudry , podkłady i wszelkie inne ustrojstwa.
Muszę coś wykombinować aby szuflada dalej się wysuwała, bo marnuję przez to jakieś 10 cm miejsca, a każde jest cenne!
Jeszcze pokażę Wam jak wyglądało to do niedawna....uwaga...
2 komentarze
piękna!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczką - mi również bardzo się ta toaletka podoba! Uwielbiam białe meble, ponieważ według mnie pasują praktycznie do wszystkiego. Z tego powodu zdecydowałam się na wyposażenie do kuchni w podobnym stylu. Wszystko zamówiłam w polecanym salonie meblowym.
OdpowiedzUsuń