Migoczące fiolety czyli Lily Lolo Choc fudge cake w roli głównej :)
Ostatnio czuję się jakbym na nowo odkryła cienie mineralne! Wszystko
kładę na czarną bazę i efekt jest tak rewelacyjny, że dużo chętniej
wstaję wcześniej rano aby coś zmalować na sobie,a ostanio zwykle
wybierałam dłuży sen więc jest już postęp;)
Na górnej powiece mam Cien Choc Fudge cake na czarnej bazie (rozcierając wychodzi z niego brązowy ton) , a na dolnej Green opal oraz Bronze sparkle z Lily Lolo wszystko .
Choc fudge cake na zwykłej bazie prezentuje się tak , a na czarnej to jest bajka całkowita!
Kolejnym cieniem jaki zmęczę będzie chyba green opal ,bo cudownie migocze ;) Taaak wiem złapałam fazę , ale lepiej w ta stronę niż jak się nic człowiekowi nie chce hehe ;)
Poza tymi pigmentami to na sobie mam :
Podkład lirene Glam & matt
Guerlain meteoryty
Roż Lily Lolo sunset
Tusz Maxfactor 2000 calories curved .
Próbowałyście kłaść pigmenty na czarną bazę ? To zmienia życie !! :D hehe
Na górnej powiece mam Cien Choc Fudge cake na czarnej bazie (rozcierając wychodzi z niego brązowy ton) , a na dolnej Green opal oraz Bronze sparkle z Lily Lolo wszystko .
Choc fudge cake na zwykłej bazie prezentuje się tak , a na czarnej to jest bajka całkowita!
Kolejnym cieniem jaki zmęczę będzie chyba green opal ,bo cudownie migocze ;) Taaak wiem złapałam fazę , ale lepiej w ta stronę niż jak się nic człowiekowi nie chce hehe ;)
Poza tymi pigmentami to na sobie mam :
Podkład lirene Glam & matt
Guerlain meteoryty
Roż Lily Lolo sunset
Tusz Maxfactor 2000 calories curved .
Próbowałyście kłaść pigmenty na czarną bazę ? To zmienia życie !! :D hehe
0 komentarze