Makeup Geek cienie prasowane cz.I

by - 20:31

Cienie prasowane z Makeup Geek skradły moje serce w bardzo krótkim czasie.
Ich mocna pigmentacja,cudowne kolory  i świetna formuła sprawiają , że są to cienie warte każdej złotówki.
Dzisiaj pokażę Wam pierwszą część cieni ,które posiadam.Zaczniemy od nieco żywszych kolorów czyli to co tygryski lubią najbardziej :)

1. Chickadee - matowy pomarańczowo żółtawy cień , lekko brudnawy
2. Mango Tango - chyba nie ma osoby która nie słyszała o tym kolorze. Delikatnie perłowy brzskwiniowy cień z lekką złotawą poświatą
3. Simply Marlena - przygaszony ,matowy , różowy cień
4. Neptune - no i to jest petarda moi mili :) Cudowny kobaltowy cień , którego odcień złapać na zdjęciach jest niesamowicie ciężko! Mój ulubieniec z tego zestawienia ! :)
5. Unicorn - delikatny iskrzący drobinkami fiołkowy cień . Nieco zawiodła mnie pigmentacja w jego przypadku , ale wszystko można wypracować ładnie :)
6. Boo Berry -  ciemny jeansowy cień , myślałam , ze będzie to mocny granat jednak okazał się dość spokojnym odcieniem jeansu :) Kolor chyba najsłabiej napigmentowany i dość nierówny kolor powstaje , ale to też daje się łatwo korygować.
Dla mnie cienie MUG są genialne i na pewno poszerzę swoją kolekcję o kolejne ,bo najzwyczajniej w świecie najlepiej mi się z nimi pracuje !
Świetnie się rozcierają między sobą , pigmentacja w większości przypadków jest świetna, a trwałość aż do demakijażu!

You May Also Like

0 komentarze

TAGI