Dzisiaj przychodzę do Was z moim najukochańszym tuszem od kilku miesięcy mianowicie chodzi o tytułowego Clarins Wonder Volume :)
Tusz bajka jak dla mnie.

Tusz jest zamknięty w złote trwałe opakowanie ( nie ściera się kolor ) , a szczoteczka jest klasyczna , wygodna i nabiera odpowiednią ilość produktu potrzebną do  podkreślenia rzęs.

Tusz Clarins roprowadza się na rzęsach równomiernie , nie pozostawia grudek,a rzesy są elastyczne i miękkie.
Ja w momencie kiedy robiłam zdjęcia miałam ten tusz już lekko 3 miesiące więc nie jest pierwszej świeżości , a efekt wg mnie jest świetny :)
Tusz głównie pogrubia,ale nie mogę narzekać aby nie  wydłużał też delikatnie.
Czuć tu zdecydowanie lepszą jakość , bo rzęsy calusieńki dzień wyglądają tak jak je wytuszujemy , ale są właśnie elatyczne co mi bardzo odpowiada. Dodatkowo tusz jeszcze nidgy mi się nie skruszył ani nie opadł na dolną powiekę.
Jest świetny i zdecydowanie godny polecenia!
Tusz możecie nabyć na Perfumeria Wiki