Makeup Geek gel liners !!
Która z nas nie lubi kresek na oku ? Ja, przyznaję się bez bicia - uwielbiam.
Kolorowe eyelinery to wspaniałe urozmaicenie codziennego makijażu.
Zapraszam Was do zapoznania się z Eyelinerami z Makeup Geek, bo warto !!
Od pewnego czasu testuję eyelinery z MUG i nie mam do czego się
przyczepić ! Jedyne co można im zarzucić to brak stacjonarnego sklepu w
PL !! Cudowne produkty , które nie zawiodły mnie nigdy.
Podczas pierwszej aplikacji odbił mi się eyeliner na powiece , bo nałożyłam go sporo , bo robiłam grubą kreskę no i nie zdążył wyschnąć.Przy kolejnych aplikacjach pamiętałam aby odrobinkę dłużej poczekać przy grubszych kreskach.
Opakowanie jest solidne , szklane , odporne na upadki. Jest zgrabne i mieści w sobie 3g produktu.
Według mnie jest o ilość idealna , bo całkiem możliwe , że uda nam się zużyć produkt zanim dosięgnie go piętno starości ;)
Eyelinery MUG są bardzo trwałe , kolor nie płowieje w ciągu dnia.
Łatwe w aplikacji - ja do nich używam pędzla maestro 660 w rozmiarze 4 , próbowałam też z klasycznym pędzelkiem , ale zdecydowanie szybciej i lepiej mi idzie ściętym :)
Demakijaż jest szybki i prosty - płyn micelarny sobie z nimi radzi.
Posiadam 3 odcienie :
Electric - kolor , który od razu wiedziałam , że muszę go mieć ! Piękny kobalt o ogromnej intensywności na skórze
Poison - czerwień,którą zastąpiłam mój martwy od nowości eyeliner z Inglota
Fame - kolor na który namówiła mnie Gosia z bloga SpookyNails , bo już nie wiedziałam co brać i niby turkus , niby drobiny ...wcale przekonana do niego nie byłam , a tymczasem jest to mój ukochany eyeliner !! Idealnie współgra z moimi tęczowkami i najczęściej po niego sięgam. Nawet dzisiaj pisząc ten post mam go na powiekach.
Same zobaczcie , jakie cuda z nich są !
Eyelinery dostępne są w sklepie Makeup Geek .
Jesli macie możliwość to serdecznie Wam je polecam, bo to sa kosmetyki , z którymi praca to sama przyjemność !!
Kolorowe eyelinery to wspaniałe urozmaicenie codziennego makijażu.
Zapraszam Was do zapoznania się z Eyelinerami z Makeup Geek, bo warto !!
Podczas pierwszej aplikacji odbił mi się eyeliner na powiece , bo nałożyłam go sporo , bo robiłam grubą kreskę no i nie zdążył wyschnąć.Przy kolejnych aplikacjach pamiętałam aby odrobinkę dłużej poczekać przy grubszych kreskach.
Opakowanie jest solidne , szklane , odporne na upadki. Jest zgrabne i mieści w sobie 3g produktu.
Według mnie jest o ilość idealna , bo całkiem możliwe , że uda nam się zużyć produkt zanim dosięgnie go piętno starości ;)
Eyelinery MUG są bardzo trwałe , kolor nie płowieje w ciągu dnia.
Łatwe w aplikacji - ja do nich używam pędzla maestro 660 w rozmiarze 4 , próbowałam też z klasycznym pędzelkiem , ale zdecydowanie szybciej i lepiej mi idzie ściętym :)
Demakijaż jest szybki i prosty - płyn micelarny sobie z nimi radzi.
Posiadam 3 odcienie :
Electric - kolor , który od razu wiedziałam , że muszę go mieć ! Piękny kobalt o ogromnej intensywności na skórze
Poison - czerwień,którą zastąpiłam mój martwy od nowości eyeliner z Inglota
Fame - kolor na który namówiła mnie Gosia z bloga SpookyNails , bo już nie wiedziałam co brać i niby turkus , niby drobiny ...wcale przekonana do niego nie byłam , a tymczasem jest to mój ukochany eyeliner !! Idealnie współgra z moimi tęczowkami i najczęściej po niego sięgam. Nawet dzisiaj pisząc ten post mam go na powiekach.
Same zobaczcie , jakie cuda z nich są !
Eyelinery dostępne są w sklepie Makeup Geek .
Jesli macie możliwość to serdecznie Wam je polecam, bo to sa kosmetyki , z którymi praca to sama przyjemność !!
0 komentarze