Benefit They're real
Za Tą recenzję zabierałam się bardzo długo :)
Po pierwszym opakowaniu tuszu byłam nieco zawiedziona , bo mimo , że rzesy wyglądałoy świetnie jak już opanowałam szczoteczkę tusz szybko zaczął mi się kruszyć , osypywać,a i nawet odbijać na powiekach jeśli nie miałam położonych cieni.
Drugie opakowanie zachowuje się znacznie lepiej i nie jest tak suche więc wydaje mi się,że trafił mi się nieco wiekowy tusz za pierwszym razem.
Jak obiecuje producent , tusz ma dawać efekt sztucznych rzęs. Czy tak jest? Nie jestem do końca przekonana, ale napewno świetnie wydłuża rzęsy.Są one kruczo czarne i elastyczne.
Do efektu sztucznych rzęs brakuje mi tu jeszcze mocniejszego pogrubienia,ale efekt jaki daje ten tusz niezwykle mi się podoba.
Jak rzęsy wymalujemy rano tak do samego demakijażu utrzymuje się efekt jaki uzyskałyśmy. Piszę o tym, bo u mnie często rzęsy lekko opadają pod koniec dnia przy różnych tuszach i już efekt jest nieco inny od zamierzonego:)Ten tusz sobie radzi i pozostaje w stanie nienaruszonym calusieńki dzień.
Szczoteczka tuszu jest dość specyficzna. Jest silikonowa z krótkimi wypustkami , a na końcu ma kulkę,która możemy świetnie wymodelować zewnętrzny kącik.
Moje rzęsy są kapryśne i obecnie na zdjęciach widać , że na jednym oku mam lukę i są tam krótsze rzęsy , ale i tak starałam się pokazać jak ładnie wydłuża i podkreśla rzęsy.
Miałyście do czynienia z tym tuszem ?
Cena jest niestety dość wysoka , ale otrzymujemy świetnej jakości kosmetyk pod warunkiem , że jest to świeżynka;)
Cena ok 95 zł.
Po pierwszym opakowaniu tuszu byłam nieco zawiedziona , bo mimo , że rzesy wyglądałoy świetnie jak już opanowałam szczoteczkę tusz szybko zaczął mi się kruszyć , osypywać,a i nawet odbijać na powiekach jeśli nie miałam położonych cieni.
Drugie opakowanie zachowuje się znacznie lepiej i nie jest tak suche więc wydaje mi się,że trafił mi się nieco wiekowy tusz za pierwszym razem.
Jak obiecuje producent , tusz ma dawać efekt sztucznych rzęs. Czy tak jest? Nie jestem do końca przekonana, ale napewno świetnie wydłuża rzęsy.Są one kruczo czarne i elastyczne.
Do efektu sztucznych rzęs brakuje mi tu jeszcze mocniejszego pogrubienia,ale efekt jaki daje ten tusz niezwykle mi się podoba.
Jak rzęsy wymalujemy rano tak do samego demakijażu utrzymuje się efekt jaki uzyskałyśmy. Piszę o tym, bo u mnie często rzęsy lekko opadają pod koniec dnia przy różnych tuszach i już efekt jest nieco inny od zamierzonego:)Ten tusz sobie radzi i pozostaje w stanie nienaruszonym calusieńki dzień.
Szczoteczka tuszu jest dość specyficzna. Jest silikonowa z krótkimi wypustkami , a na końcu ma kulkę,która możemy świetnie wymodelować zewnętrzny kącik.
Moje rzęsy są kapryśne i obecnie na zdjęciach widać , że na jednym oku mam lukę i są tam krótsze rzęsy , ale i tak starałam się pokazać jak ładnie wydłuża i podkreśla rzęsy.
Miałyście do czynienia z tym tuszem ?
Cena jest niestety dość wysoka , ale otrzymujemy świetnej jakości kosmetyk pod warunkiem , że jest to świeżynka;)
Cena ok 95 zł.
0 komentarze