Lily Lolo Popcorn - podkład mineralny

by - 10:00

Witajcie ;)

Nadeszła kolej na perełkę moją ;)
Podkład Lily Lolo w odcieniu Popcorn. 
Mocno kombinowałam z odcieniem aby mi pasował i dzięki Agnieszce  udało się :)


Przez pierwsze dni mojego koleżeństwa z tym podkładem przyznam szczerze , że średnio się dogadywaliśmy. Robiłam sobie smugi..albo tak mi sie pylił , że mało co na skórze zostawało ,aleee wszystko jest do opanowania :)
Ja byłam przyzwyczajona do podkładów EDM , które są nieco bardziej "mokre" i myślałam , że   LL będzie się nakładało podobnie :) Po próbach z kilkoma pędzlami znalazłam jeden dzięki , któremu już nie miałam najmniejszych problemów z aplikacja. Pędzel z Alfaparfu , który dostałyśmy na święta od firmy ;) Nie spodziewałabym się , ale pobił on na łopatki flat topa z EDM i kabuki z Pixie .Nie dość , że sama aplikacja trwała krócej to jeszcze zużywam 2x mniej podkładu niż używająć flat topa , który ma krótsze włosie .
Pędzel z Alfaparf długość włosa ma podobną do pędzla z Lily Lolo więc tutaj już moja wyobraźnia działa i potrafię sobie wyobrazić , że ich pędzel to mistrz :)
Nie miałam , nie wiem ,ale wydaje mi się że jest idealny do ich podkładow . Prędzej czy później moja psychika mi nie pozwoli aby nie mieć tego pędzelka :)


Miało być o podkładzie a ja o pędzlach ;)
Tak więc wracając do sedna..jak już aplikacja nie sprawiała problemów to mogłam zacząć cieszyć się nim.
Podkład spokojnie radzi sobie z moimi przebarwieniami , nie wysusza skóry ,a niektóre minerały potrafia nas wysuszac.
Podkład jest trwały i pisząc "trwały" mam na myśli naprawde TRWAŁY !! Jak nałożę go ok 7 rano to nie kłamiąc Was utrzymuje mi się bez problemu do momentu aż pójdę zmyć makijaż czyli do ok 23-24 !! Wynik niesamowity !! W między czasie zdąże pozbyć się już różu w znacznym stopniu , ale cera wygląda świeżo. Może to nie jest już aż takie krycie jak rano , ale nie mam tak jak w przypadku fluidów, które wieczorem ze mnie schodzą i praktycznie ich nie widać już . Podkład nie ściera się i nie zostaje na ubraniach.
Dodatkowo kolor ładnie stapia się z naszą cerą .

W pudełku mamy 10g za cenę 69,90 ..cena nie niska , ale dostajemy tu dużo produktu , który jest wydajny , trwały i co najważniejsze nie obciąża naszej skóry ponieważ to są naturalne kosmetyki !

Jedyny minus jaki mi się nasuwa na myśl to taki , że kolor musimy wybierać przez internet , ale jeśli ktoś już miał jakieś minerały to nie powinien mieć większych problemów.

POLECAM!!


 Możecie go dostać TU 


Z tego miejsca chciałabym zaznaczyć iż fakt , że dostałam te kosmetyki do testów nie wpływa na moją opinię - nic nie poradzę , że jestem minerałoholiczką ;)
Chciałabym również podziękować firmie Costasy za udostępnienie tych kosmetyków .


Buziaki


Candy 

You May Also Like

26 komentarze

  1. Nie miałam jeszcze tych minerałków ale efekt na twarzy super ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, bardzo Ci pasuje :D Śmiem stwierdzić, że bardziej niż EDM-owski :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noooo ciezko mi stwierdzic ktore sa lepsze na chwile obecna:) dla sa na podobnym wysokim poziomie:)

      Usuń
  3. Masz idealną cerę...tylko pozazdrościć...ja nigdy nie używałam minerałów, jakoś mnie nie przekonują...

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę bardzo ładnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglada naprawdę fajnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie wygląda na Twojej buzi :)
    Ja miałam podobne przeboje z tym podkładem jak Ty ale się poddałam nie na moje nerwy, wolę jak to napisałaś mokre podkłady. Dlatego mój ulubieniec to Lucy Minerals. Niestety nie polubiłam się z LL.

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę trzyma Ci się tak długo?
    Bo mi (Butterscotch) dwie warstwy wytrzymuje max 8h (i to z lekkim przypudrowaniem).
    A co używasz "pod podkład"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na mnie mineraly trzymaja sie swietnie:) gorzej z fluidami ktore potrafia mi sie zwazyc;)a przed nalozeniem mineralow daje tylko krem wiec zadnych specjalnych podkladow:)

      Usuń
  8. A ja właśnie wolę Lily Lolo od Emu, jakoś lepiej sie trzyma, mimo, że próbowałam wszystkich formuł EDM, LL jest lepszy. Ma jakąs taka kremową konsystencje na mojej twarzy. I ten lekki odcień żółci koloryt mi ładnie wyrównuje. Ja go nakładam mokrym pędzelkiem i tez spisuje sie swietnie.

    Candy, wiesz z tymi kremami to nie wiem czy Hamerykę odkryłam, ale mam tak, ze powiedzmy krem XX dobrze zachowuje się pod EDM, a z Lily Lolo cuda niewidy w postaci ważenia sie makijazu robi, wałki, prześwity, placki. Także może i marka minerałów ma znaczenie;-)

    Co do koloru...jak sie zna jedną firmę minerałową to potem już łatwo idzie, bo nawet zdjęcia swatchy pomagają w jako takim określeniu kolorów i ograniczeniu się do powiedzmy 4-5 próbek z nowej firmy, a nie dajmy na to 15 jak to czasem słyszę od znajomych kupujących pierwszy raz minerał...

    Ale się rozpisałam..ups

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to jest prawda ze nie kazdy krem nadaje sie ;) ja uzywam malej ilosci i lekkiego nawilzajacego bo mam sucha skore a nie chce zeby mnie w ciagu dnia sciagnelo ;)

      Usuń
    2. a no to już wszystko jasne ;)
      bo ja mam tłusta skórę i dlatego podkłady mineralne nie wytrzymują u mnie więcej niż 10h bez większych poprawek.

      Usuń
    3. 10h to i tak niezy wynik przy tlustej cerze :)

      Usuń
  9. Też rozważam zakup podkładu mineralnego, jak wykończę ten, co mam. Ostatnio zaprzyjaźniłam się z podkładami, a myślałam, że to nigdy nie nastąpi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha jednak:) mineraly sa ok bo nie zapychaja ,skora oddycha:)

      Usuń
  10. slicznie wyglada na buzce ja niedlugo sprwie sobie minerałka:)

    OdpowiedzUsuń
  11. pieknie sie prezentuje na Twej buziuni :)
    ja kocham mineralki ,choc mam ich nie za wiele,ale z Lily Lolo marzy mi sie podklad i jakis rozyk :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jakoś nie jestem przekonana do minerałów, ale na Tobie wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja całkiem niedawno zakupiłam minerały z Everyday Minerals i jestem zakochana! Podkład świetnie się nakłada, a bałam się, że sobie z tym nie poradzę! Pudry rozświetlające też są bardzo dobre i dają piękne wykończenie. Mam też próbkę podkładu z Lily Lolo, ale póki co jej nie ruszałam. Może jutro spróbuję coś z nią zmajstrować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na swój sampel podkładu,zamówiłam na próbę,aby zobaczyć czy mi spasuje:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo fajny efekt po nałożeniue:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładny podkład! Uwielbiam kosmetyki do tego stopnia, że ostatnio postanowiłam stworzyć aplikację, dzięki której będzie można się nauczyć podstaw makijażu. Chciałabym jednak, aby występowała w różnych wersjach językowych, dlatego muszę się zgłosić do firmy, która zajmuje się tłumaczeniami aplikacji.

    OdpowiedzUsuń

TAGI